Dodatki do ślubnych kwiatów

kwiaty wstylu bohoWiele osób, kiedy myśli nad wyborem kwiatów ślubnych bierze pod uwagę wybór kolorów i gatunków, całkiem zapominając przy tym o przybraniu i dodatkowych elementach bukietów i stroików. Oczywiście ich dopasowanie również zależy od stylu i charakteru wesela, ale wpływ na nie ma również panujaca moda ślubna. Obecnie w trendach dominują atłasowe wstążki, włóczki, plecione sznurki jutowe oraz kolorowe koraliki. Zamawiając bukiety w tradycyjnej kwiaciarni na pewno nie uświadczysz takiego wyboru. W takim wypadku lepiej zajrzeć do kwiaciarni internetowej, która ma znacznie szerszy asortyment. Ogólna zasada, którą kierują się również floryści w trakcie komponowania bukietów brzmi: im drobniejsze kwiaty, tym mniej przybrania. Chodzi o to, aby nie przytłoczyć roślin, aby zwłaszcza małe paczki nie zginęły w natłoku wstążek, gipsówki i świecidełek. Do ślubów eleganckich, stonowanych poleca się minimalistyczną dekorację np. jednokolorowe, odbijające światło perełki. Dla zwolenników stylu boho świetnie sprawdzą się kolorowe koraliki i frędzelki,a nawet sztuczne pióra.

Kwiaty na Wszystkich Świętych

wiazanki w kwiaciarniKwiaciarnie tuż przed świętem Wszystkich Świętych nie nadążają z zamówieniami, bo każdy, kto odwiedza kogoś bliskiego na cmentarzu, chce położyć na grobie ładną wiązankę lub doniczkę pięknych kwiatów. Jakie kwiaty na Wszystkich Świętych będą najbardziej odpowiednie? Rekordy popularności na pewno biją w tym okresie chryzantemy. To one zajmują połowę wszystkich kwiaciarni znajdujących się w okolicach cmentarza i trudno się temu dziwić. Kwiaty te są bardzo odporne na temperatury i potrafią przeżyć (i wciąż ładnie wyglądać) nawet na mrozach, które serwuje nam początek listopada w Polsce. Oprócz chryzantem na grobach naszych bliskich najczęściej pojawiają się astry i róże, a także cynie i goździki. Wciąż dość modne są kwiaty sztuczne, które można zdobyć zarówno w kwiaciarniach internetowych, jak i lokalnych. Na szczęście, wyglądają one już o wiele bardziej naturalnie niż jeszcze 5, 10 lat temu, gdy liście i płatki takich wiązanek niemal krzyczały “plastik”. Obecnie nietrudno się pomylić i uznać je za prawdziwe, świeże kwiaty.